Koteczek do adopcji
Szukamy kogoś, kto chciałby przygarnąć Kotka. Zatem po kolei. Kotek ma imię Białasek ma ok. 1 roku. Został wysterylizowany, odrobaczony, odkleszczony i odpchlony. Miesiąc temu miał wypadek: zdiagnozowano u niego pęknięta miednice i kilka innych złamań. Przeszedł zabieg operacyjny w klinice SKVet we Wrocławiu. Jeszcze przez 2 tygodnie będzie u nas klatkowany. Miednica została połączona śruba, ma też kawałek implantu. Badanie kontrolne z dnia 21.06 stwierdziło, ze wszystko się pięknie zrosło. Mamy pełna dokumentacje medyczna i wszystkie wyniki. Kotek do tej pory był wolnożyjący. Lekarze sugerują aby resztę życia spędził w warunkach domowych bez opcji wychodzenia, ze względu na brak pełnej sprawności w ew. sytuacji zagrażającej życiu. W tej chwili już jest sprawny, chodzi, biega, pewnie za chwile dojdą skoki itp. W ciągu kilku chwil nauczył się korzystać z kuwety. Od małego jest oswojony: łasi się i uwielbia głaski. Jest pogodny, bardzo ruchliwy i z ochotą angażuje się w zabawy, także w sprzątanie kuwety:). Jest przyjacielski w kontaktach z innymi kotkami (jeśli chodzi o inne zwierzęta to trudno ocenić). Mieszkamy w domu wolnostojącym i zajmujemy się kilkunastoma innymi kotkami wolnożyjącymi (karmimy, sterylizujemy, leczymy) i nie jesteśmy w stanie upilnować Białaska, Koteczek jest przesympatyczny i wywołuje same pozytywne emocje, dlatego z ogromnym żalem, jesteśmy zmuszeni oddać go w dobre ręce. Poniżej kilka zdjęć.”